„ŁKS robi herbatę w wodzie po pierogach.”
„Widzew ma buty na rzepy.”
„ŁKS jeździ Tico.”
„Widzew śpi w skarpetach „
Przez ostatnich kilka lat w Łodzi trwa nietypowa wojna na murach. Żartobliwe napisy regularnie pojawiają się w różnych dzielnicach tego miasta. Wbrew pozorom cieszą się one ogromną popularnością. Szczególnie dlatego, że są one kulturalne, a nie wulgarne. Kibice dwóch klubów w niezwykle kreatywny sposób ripostują się wzajemnie. Jest to doskonały przykład na to, że można bez niepotrzebnych przekleństw sobie nawzajem dopiec. Samo wykonanie pod względem artystycznym nie zachwyca, ale i tak pozostawia uśmiech na twarzach przechodniów.
Najciekawsze docinki:
Źródło foto: lksfans.pl , widzewtomy.pl, wyjazdologia.pl